13 czerwca 2021r. - Jubileuszowy odpust ku czci świętego Antoniego z Padwy
12 i 13 czerwca 2021r. w naszej parafii odbywały się uroczystości odpustowe ku czci świętego Antoniego z Padwy
13 czerwca uroczystej sumie odpustowej o godzinie 11:00 przewodniczył oraz okolicznościową homilię wygłosił ksiądz Grzegorz Wieczorek, nasz parafianin. Po słowach powitania Parafian i Gości, podziękowania za zaproszenie rozpoczęła się okolicznościowa homilia:
„Obchodzimy w tym roku wyjątkowy odpust z okazji 100 lecia kościoła w Krywałdzie. Jest to wielkie wydarzenie dla całej naszej wspólnoty parafialnej. Mamy jednak w tym roku coś wyjątkowego, bowiem zostały tutaj przyniesione do naszego kościoła relikwie świętego Antoniego w pielgrzymce z Katowic z parafii franciszkańskiej, a święty Antoni był właśnie franciszkaninem. Relikwiarz został wykonany z drewna, nawiązuje do greckiej litery tau. Jest to krzyż franciszkański, zwany krzyżem świętego Antoniego.”
Następnie przytoczone zostały fragmenty żywotu świętego:
„Święty Antoni od samego dzieciństwa pragnął być ubogim i pobożnym człowiekiem. Pan Bóg obdarzył go mądrością i rozumiem. W ciągu swojego krótkiego życia, bo żył tylko 36 lat naprawdę zrobił wiele dobrego. Został franciszkaninem. Św. Antoni miał wielki dar przekazywania wiedzy. Dostał propozycje by został profesorem na jednym z uniwersytetów, ale nie przyjął tej posady, bowiem czuł, że Pan Bóg obdarzył go wielkim talentem, który chciał wykorzystać i który przyniósł mu sławę na całym świecie. Był doskonałym mówcą, miał niezwykle barwne i poruszające kazania, miał czysty i donośny głos. W wielu krajach ludzie gromadzili się na rynkach, by go słuchać. Święty Antoni swoimi kazaniami nawracał największych grzeszników. Był prawdziwym lekarzem dusz. …”
Kolejne wątki homilii dotyczyły atrybutów świętego:
„Typowym wizerunkiem, który kojarzy się z naszym kościołem jest stary zabytkowy witraż, przedstawiający świętego Antoniego. Witraże stawiano najpopularniejszym świętym. Przez witraż przechodzi światło do kościoła, aby tutaj było jasno, przechodzą promienie słońca i to ma wymowne znaczenie tak przez świętego Antoniego, jakby żył, przebijało się boskie światło wiedzy, mądrości, po prostu samego Boga. Antoni przedstawia się najczęściej z dwoma atrybutami w jednej ręce przedstawiany jest z kwiatem lili, natomiast w drugiej trzyma Dzieciątko Jezus…”
Ks. Grzegorz nawiązał do jubileuszu 100 lecia naszego kościoła:
„Większość z Was zna historię naszego kościoła. Jak wiecie kiedyś była tutaj fabryka materiałów wybuchowych, w roku 1921 miał miejsce tutaj największy wybuch, których pochłonął 19 ofiar. […] Co by było, gdyby nie było tego wybuchu, czy powstałby tutaj kościół św. Antoniego. Zobaczmy jak z tego tragicznego wybuchu wynikło coś dobrego. Nie wiemy, czy byłby tutaj kościół. Bóg potrafi ze zła wyciągnąć dobro. Z ludzkiej tragedii śmierci, powstało miejsce w którym ludzie odradzają się do nowego życia w Bogu. Ludzie którzy zginęli przyczynili się do powstania miejsca świętego…”
Homilię zakończyły słowa:
„Ludzie, którzy podczas wybuchu ponad 100 lat temu stracili swoich bliskich, prosili Pana Boga, by mogli po tym wrócić do normalnego życia. Święty Antoni wstawia się zwłaszcza za tymi, którzy coś stracili. Taki jest patron naszego kościoła, skromny i konsekwentny do samego końca. […] Wszyscy możemy być dumni, że mamy taki piękny kościół. Wdzięczni tym ludziom, którzy zginęli tutaj 100 lat temu i Bogu za to święte miejsce naszego kościoła i świętego Antoniego, który jest jego Patronem. Amen
Uroczystą sumę zakończyło tradycyjne nabożeństwo do świętego Antoniego oraz procesja teoforyczna. W tym roku Najświętszy Sakrament niesiony był w XVIII wiecznej monstrancji, pochodzącej z najstarszego knurowskiego kościoła p.w. św. Wawrzyńca.
Popołudniu odbyły się uroczyste nieszpory odpustowe.